,,Czerwony notes'' Sofia Lundberg //

{cześć}


,,Czerwony notes'' Sofia Lundberg.
Przeglądając powieści umieszczone na półkach w empiku, błyszczący grzbiet książki przykułby  moją uwagę, wyciągnęłabym ją z półki, ujrzała  jej okładkę,  przeczytałabym opis z tyłu książki i nie zrobiłabym zdjęcia okładki, czego skutkiem było by nie zamówienie tej książki i niezapoznanie się z bogatą w uczucia i życiowe prawdy historię 96-letniej Doris.
Dlaczego ?


 "... Życie, które dzieje się tu i teraz, rzadko wydaje nam się ciekawe. Przeciwnie, często myślimy, że jest trudne i ciężkie. Dopiero później spoglądamy na nie z innej perspektywy.."


 Nie napiszę, że okładka jest brzydka, bo nie jest. Za to jest, bardzo standardowa, trochę nudna. Słowa ,,Gdy zapada zmierzch, liczy się już tylko miłość'' są moim zdaniem kiczowate i sugerują, że jest to jakaś schematyczna historia o nastoletniej miłości, co kompletnie mija się z prawdą.
Natomiast opis z tyłu książki, z jednej strony zainteresuje nas tą pozycją, jednak moim zdaniem, również narzuca w pewien sposób uczucia jakie będą nam towarzyszyć podczas lektury. Również drugim aspektem, który nie oczarowałby mnie, i nie zachęcił do kupienia książki, to po prostu fabuła.


Z przedstawioną z tyłu książki historią i z pierwszymi stronami powieści, może wysunąć się nam namyśl, że jest to zwykła powieść fabularna, o zwykłym życiu kobiety w latach 20-30.
Jednak to jest dopiero wstęp, wstęp do niezwykłego i zapewniam ciekawego opisu rozmów i przemyśleń o innych osobach, których główna bohaterka poznała w trakcie całego swojego życia.

Początek historii tej Szwedki zaczyna się, gdy jako młoda dziewczynka otrzymuje od swojego taty skórzany, czerwony notes, w którym przez całe swoje życie zapisywała nazwiska, adresy i numery telefonów ludzi, których spotykała w czasie swojej  życiowej przygody w: Szwecji, Francji, Anglii a nawet w Stanach Zjednoczonych.


Całą historię możemy z zapartym tchem śledzić z dwóch ścieżek czasowych.
Pierwsza to teraźniejszość, gdzie Doris jako staruszka zmaga się z chorobami związanym z jej wiekiem a także z miłością dba o relacje z Jenny, jedyną żyjącą krewną.
Druga to przeszłość, zagłębiamy się w życie bohaterki od jej dzieciństwa i razem z nią dorastamy.


 ,,Każdy z nas przeżywa czasem ciężkie chwile. One nas zmieniają. Czasem jest to całkiem wyraźne, a kiedy indziej dzieje się niespostrzeżenie. Jednak w takich momentach zawsze czujemy ból. Niekiedy czai się on głęboko w sercu, niczym zaciśnięta pięść, gotowa, by w każdej chwili uderzyć. Wówczas obraca się we wściekłość i w łzy. Albo, w najgorszym wypadku, w chłód i obojętność.''


Doris jest świadoma, że zapiski w jej notesie, na podstawie jej wspomnień to ostatnia rzecz, jaką zrobi przed zbliżającą się śmiercią. Notatki są dla niej bardzo ważne, zależy jej aby wszystko co chce było zapisane, aby jej historia nie umarła wraz z nią, ale, aby żyła pełnią życia. Jej historia jest przeplatana mnóstwem wydarzeń, które przynosiły: szczęście, jak i wyrzeczenie, smutek, strach, ale też ciekawość i odwagę. I właśnie dzięki temu ostatniemu z niewinnej i przerażonej dziewczynki wyrosła na silną, mądrą i upartą kobietę.


 Chyba nic więcej już nie muszę pisać. Czuję, że was zainteresowałam tą pozycją i mam nadzieję, że zdjęcie okładki Czerwonego notesu znajdzie się w waszym telefonie, a książka na waszej biblioteczce.


Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu W. A. B.





czytelnia

Komentarze

  1. Fabuła zainteresowała mnie bardzo! Jestem ciekawa historii Doris :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że znajdziesz czas na przeżycie jej historii :)

      Usuń
  2. Jak tylko usłyszałam o tej książce to prawdę mówiąc nie miałam na nią zbyt wielkiej ochoty, jednak teraz, po tej recenzji, chyba zmieniłam moje zdanie i postanowiłam, że w przyszłości się z nią zapoznam:)
    Pozdrawiam, Justyna z http://livingbooksx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo miło jest mi to czytać <3
      Mam nadzieję, że zdjęcie okładki tej książki znajdzie miejsce w twoim telefonie :))

      Usuń
  3. Masz rację nie musisz już nic pisać. Zainteresowałaś mnie tą książką, Z przyjemnością zapoznam się z historią Doris.
    https://ksiazki-jak-narkotyk-zaczytana.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogromny uśmiech pojawił się na mojej twarzy po przeczytaniu tego komentarza. Mam nadzieję, że zapoznasz się z historią Doris :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty