,,The perfect game #1 Rozgrywka'' J. Sterling

,,The perfect game #1 Rozgrywka'' J. Sterling

 Historia jak z wattpada. ,,Kiedy Cassie poznaje w college’u Jacka, postanawia omijać go szerokim łukiem. Gwiazdor drużyny baseballowej uosabia wszystko, czego dziewczyna nie znosi w facetach – jest przystojny, uwodzicielski, pewny siebie, ma wielkie ego i… zabójczo piękne oczy. Sprawy się komplikują, kiedy Jack zaczyna zwracać na Cassie szczególną uwagę'' Cały czas zaczepia ją i nęka o randkę, w końcu Cassie się zgadza aby mieć wreszcie z głowy natarczywego Jacka. Jednak nie wszytko idzie po jej myśli, a zwykłe wyjście rozpoczyna ciekawą historię...


 Po tylu dobrych opiniach oczekiwałam niesamowitego romansu, przeliczyłam się...
Bardzo ciekawych osób recenzje można przeczytać na książce, książka również może poszczycić się bardzo ładną okładką. Jednak historia jest jak  z wattpada, tylko że  z takiej  niższej półki.
 Nie powiem, lubię sobie czasami poczytać takie historie i tym bardziej ta mnie zachęciła, z powodu  głównego bohatera - sportowca. Jednak z czasem czytania, historia stawała się jak taka telenowela.  Autorka chciała umieścić w swojej powieści wszystkie miłosne problemy z innych książek miłosnych. Również brak zaznaczonych pod rozdziałów  w rozdziale, było to  dla mnie niewygodne i czasami aż denerwujące. Podobał mi się bardzo element z 25 centowym pieniążkiem, o którym możemy poczytać na początku i na końcu powieści. Jak również bardzo uroczy jest moment z prezentami, jeden z moich ulubionych.


Jeśli chodzi o bohaterów to Cassie od samego początku bardzo mi nie przypadła do gustu, jednak jeśli chodzi o naszego głównego bohatera, to tak jak na samym początku mi się  podobał i uważałam że jest w miarę dojrzały, wrażliwy. To potem to schrzanił i to po całości.  Bardzo mi się podobają 2 wypowiedzi przyjaciółki Cassie, tak pod koniec powieści możemy je przeczytać.


Jeśli miałabym możliwość cofnięcia się w czasie i nie sięgnięcia po to książkę, to i tak bym ją przeczytała a to ze względu na to że ta książka była zła, ale dla mnie była zła, ale jeszcze bardziej po prostu śmieszna. Śmieszna ze względu na to jak głupio zachowywali się bohaterowie, z różnych sytuacji i z tego jak autorka zrobiła z tej powieści dramat.


Pośmiałam się przy niej, więc było ok. Jednak dostaje ona 2/5 gwiazdki. Jeśli chcecie ją przeczytać, to przeczytajcie, może tak jak ja pośmiejecie się z tej historii.




czytelnia

Komentarze

Popularne posty